niedziela, 8 września 2013

Być przedsiębiorczym przewodnikiem

Constellation

Aida bella


Przewodnicy turystyczni w Trójmieście władający jakimś językiem obcym mają okazję obsługiwać turystów przybywających statkami pasażerskimi, tzw. "cruiserami".

Aida bella 2009
 Najwięcej przypływa niemieckich statków. Mają oni cztery "krążowniki" o nazwie Aida. Niedawno był czas, że Warnemünde wypuszczało co roku kolejną Aidę z dodatkiem: Luna, Bella, Sol, Blu. Tak więc krążą cztery Aidy po Bałtyku, i nie tylko.


 W Gdyni powstała tzw. Aleja statków pasażerskich na końcu Mola Południowego, czyli w okolicy pomnika Josepha Conrada Korzeniowskiego. Dumnie to wygląda, ale dziwnie skąpo przekłada się na ilość tych cruiserów w porcie ostatnimi laty w sezonie letnim. Zeszłoroczny sezon był wyjątkowy, ponieważ krążyły dwie Aidy a każda z nich zawija do Gdyni co 10 dni.
AidaLuna 2009

Prawie wszyscy pamiętają o tragedii pasażerów i beztrosce włoskiego kapitana, który wprowadził statek Costa Concordia na skały u wybrzeży Włoch. Już w 2009 roku przypływały do Gdyni dwie: Costa Marina i Costa Magica. Są to jedne z tych statków, które witane są na kei przez "balety", czyli Pstrong Orkiestra z panienkami udającymi cheerleaders. Sama orkiestra skądinąd jest bardzo dobra!
Costa Marina 2009


 W tym roku przypłynęła parę razy Costa Pacifica. Nie wiem, czy we Włoszech mają specjalne szkolenie dla kapitanów tych statków, ale Pacifica ma też poharataną burtę i załataną :)


Łaty naspawane na wgniecenia


 Co sezon przypływa Mein Schiff. W odróżnieniu od Aidy, wpada tu niezbyt regularnie.

 


Witany przez balety


 Parę lat temu przychodziły regularnie co tydzień statki z serii Princess. Ok. 4000 pasażerów na raz, najczęściej Amerykanie. W tym roku Crown Princess zawitała 3 razy .....
Star Princess przy kei Nabrzeża Francuskiego

Princess wchodzi

 Do Gdańska przychodzi niewiele statków. I tylko takie mniejsze na ok 500 pasażerów




Autokary pod burtą
Patrząc na zdjęcia wydaje się, że interes się kręci.
Rzeczywistość jest całkiem inna.
Otóż ciągle słyszę o wspieraniu przedsiębiorczości w Gdyni. Najwyraźniej jednak nie w tej branży.

Tu jest porównanie ilości statków w sezonie letnim w różnych portach Bałtyku, do których zawijają statki z pasażerami.
Zestawienia dotyczą roku 2013.

Tallinn – ilość zawinięć: 330

Rostock:
87 ships calling will change all or some of their passengers in Warnemünde and 110 vessels will send passengers on day trips to Rostock, the holiday region of Mecklenburg-Vorpommern or to Berlin. Apart from the first ever five-pack of cruise liners at the port of Rostock there are five quadruple and 17 triple port calls of holiday liners in the shipping list for 2013. On Hansesail Saturday, 10 August, AIDAmar, Costa Fortuna and Star Flyer will berth at the passenger quay while Artania and Ocean Majesty will berth at the overseas port.
Apart from AIDAmar and AIDAbella (21 port calls each), the most frequent guests in the Baltic Sea resort of Rostock will be Norwegian Star (15), Costa Fortuna (15), Emerald Princess (11) and Empress (10). 15 ships of the 197 calling here next year will have to moor at the overseas port since all berths in Warnemünde will be busy.

Kopenhaga:
Sztokholm:
Helsinki:
International cruise ships
Nearly 300 cruise ships and up to 360 000 cruise passengers visit Helsinki yearly, adding life and colour to the city life.

Gdynia- ilość zawinięć: 65
 Gdańsk - ilość zawinięć: 33

Tak więc, gadanie o kryzysie to jakieś majaczenie w gorączce, ponieważ statki pływają, ale omijają nasze porty. Firma Baltic Gateway - największy operator statków pasażerskich - od paru lat powtarza, że przyczyną są za wysokie opłaty portowe. W końcu mają kontakty z armatorami i chyba wiedzą lepiej niż "specjaliści" na lądzie.....
A kto ustala ceny?
Ten sam co rozwalił kolej i drogi .....

Rozmawiałam z moją koleżanką - Radną w Gdyni. Przywołałam te rozbieżne ilości zawinięć, na co usłyszałam że jak ja mogę porównywać Gdynię z takimi miastami jak Sztokholm czy Talinn!
- Hm, to znaczy, że Gdynia jest poza jakimiś standardami? Może wie co mówi, skoro uczestniczy w procesach decyzyjnych :)
A dla mnie - co to za Radna, która deprecjonuje własne miasto !!

Nabrzeże Francuskie. Za pasażerską "Artanią" cumują dwa okręty wojenne Japonii.
9.08.2013
Znakomita większość tych pasażerów cumuje na Francuskim, czyli nabrzeżu wybudowanym przed wojną właśnie dla pasażerskich transatlantyków, których pasażerowie mieli do dyspozycji Dworzec Morski. Od paru lat, przy każdej okazji spotkań z konserwatorem miejskim czy urzędnikami albo organizacjami okołoturystycznymi, dopytuję się dlaczego ten piękny dworcowy hall stoi pusty zamiast otworzyć się na gości z zagranicy? Przecież jest tam rampa, po której mogliby wchodzić pasażerowie nie korzystający z wycieczek grupowych autokarami podstawianymi pod burtę, aby spotkać się z przewodnikiem. A tak, sterczymy na kei w różną pogodę z nazwiskami na plakacikach zamiast przy okazji pokazać przybyszom piękny okaz modernizmu gdyńskiego. Co prawda, przewodniczka stojąca z rozwianym włosem pod burtą to bardzo romantyczny widok, więc może o to chodzi :)

Przewodnicy, którzy oprowadzają tylko w 1 języku  mają najgorzej, szczególnie ci po francusku, bo takich grup jest najmniej. A ci co znają więcej języków też są zatrudniani przez agencję wybiórczo, żeby każdemu dać szansę.

No, ale teraz w Dworcu jest Muzeum Emigracji, więc i tak nie ma o czym mówić...

Mam pretensję do władz Gdyni, że zupełnie olewają sprawę pasażerską. Czy dr praw Wojciech Szczurek na prawdę nie ma argumentów, aby przekonać Warszawkę i Zarząd Portu do dostosowania wysokości opłat do realnego poziomu?

Jak prezydent mi, tak ja prezydentowi ...
Ma mnie z głowy.

Navigator a za nim Princeska




grudzień 2014

Na dorocznym spotkaniu z naszym pracodawcą sezonowym dowiedzieliśmy się, że zarówno miasto Gdynia jak i Miasto Gdańsk zrezygnowały z członkostwa w internetowym stowarzyszeniu wspierającym turystykę morską na Bałtyku "Cruise Baltic". Dziękujemy "gospodarzom" dbającym o rozwój naszych miast. Już czas podziękować czynnie tym destruktorom polityki morskiej !

I jak to jest, ze prezydenci portowych miast nie są zainteresowani turystyką morską ? Zaniechanie, głupota czy działanie celowe ? Przecież serce się kraje tym, którzy patrzą na marniejący potencjał. Wszystkie miasta nadmorskie w normalnych krajach żyją z takiej turystyki! Hulają promy i promiki przez morza i zatoczki wożąc turystów i zarabiając na tym. 

Z wyjątkiem Trójmiasta. 

Skoro nad morzem, to najlepiej rozwijać turystykę shoppingową. 

------------------------------------

  Maj 2016

Przy pierwszym podejściu do statku na rozpoczęcie sezonu, oczom naszym ukazał się taki widok:

 


Nie wiadomo, czy śmiać się czy płakać. 

Pilnowacz portowy z dumą poinformował nas, że właśnie buduje się nowy magazyn. Aha, więc będziemy układać turystów na paletach i magazynować w nowoczesnych warunkach .....

W tym sezonie przychodzi tylko jedna Aida - Aida Diva.Aida Vita raz we wrześniu i raz w październiku. 

====================================================================

A 3 sierpnia wpłynął wieloryb podobny do gdańskiego falowca - Mein Schiff 5. Sylwetka toporna, ale pewnie praktyczny, jak to u Niemców. Trochę mniej niż 3000 gości.






  W tym dniu, w południe odbyło się kolejne uroczyste wmurowanie epitafium dla Turystyki Morskiej - płyta nagrobna w Alei Wycieczkowców, czy jak jej tam, na kocu Mola Południowego.

-------------

Maj 2017

taki węglowy luksus wita turystów pod statkiem.

Autokary dowożą ich pod burtę przez magazyn węgla.

 

 

 









 

 

 







  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz